Autor: Karol Polubiński, Hilvec
Jeszcze do niedawna decyzja o stworzeniu nowej strony firmowej oznaczała klasyczny proces: zamówienie projektu graficznego, współpraca z zespołem frontendowym, backendowym, testy, poprawki, wdrożenie, hosting, aktualizacje… Dziś coraz więcej zespołów technicznych wybiera inne podejście: no-code. W centrum tego ruchu stoi Webflow — narzędzie, które redefiniuje sposób tworzenia stron internetowych dla biznesu.
Webflow w liczbach
- ponad 3,5 miliona użytkowników na całym świecie,
- obsługa dla marek takich jak Dell, Rakuten, Discord,
- tysiące agencji wyspecjalizowanych wyłącznie w Webflow,
- 99,99% SLA dzięki hostingowi opartemu na AWS i Fastly,
- błyskawiczny czas ładowania i Core Web Vitals na poziomie „zielonym” out-of-the-box.
Dlaczego CTO sięgają po Webflow?
Decyzja o wyborze Webflow często nie wynika z chwilowej mody, ale z chęci rozwiązania konkretnych problemów:
- Złożoność i czas developmentu: Klasyczne wdrożenia potrafią trwać miesiącami. Webflow pozwala zespołowi designowemu (lub agencji) przygotować kompletną stronę firmową w 3–6 tygodni, łącznie z wdrożeniem i CMS.
- Obciążenie zespołu dev: Developerzy są zasobem strategicznym — nie powinni kodować stron marketingowych. Webflow uwalnia ich z takich zadań.
- Współpraca z marketingiem: Zamiast backlogów i zatorów, marketing może samodzielnie edytować treści, dodawać sekcje i testować rozwiązania, bez ryzyka uszkodzenia strony.
- Bezpieczeństwo i skalowalność: Brak wtyczek, aktualizacji, zagrożeń typu injection. Webflow działa w modelu SaaS, bez potrzeby patchowania.
Klasyczny stack vs. Webflow – porównanie kosztów i ryzyk
Obszar | Klasyczne podejście (CMS + dev) | Webflow (no-code) |
---|---|---|
Czas wdrożenia | 8–16 tygodni | 3–6 tygodni |
Koszt projektu | wysoki (UX, UI, dev, QA, PM) | średni (UX, UI, no-code dev) |
Ryzyko błędów/bugów | wysokie (dużo integracji) | niskie (jeden ekosystem) |
Koszt utrzymania (rocznie) | wysokie (hosting, dev, support) | stała opłata SaaS |
SEO/Performance | zależne od konfiguracji | optymalizacja wbudowana |
Przypadek użycia: rebranding w 30 dni
Dla jednego z klientów z sektora e-commerce Hilvec zaprojektował i wdrożył kompletną stronę firmową w Webflow w zaledwie miesiąc. Projekt objął:
- warsztaty strategiczne,
- sitemapę i strukturę treści,
- projekt UX i UI,
- animacje mikrointerakcji,
- implementację i optymalizację SEO,
- szkolenie dla zespołu klienta.
Efekt? Zwiększenie konwersji na stronie produktowej o 23% oraz poprawa wskaźnika CLS do 0.02 (zielony poziom Google Page Experience).
CTO nie muszą być przeciwni no-code
Webflow często postrzegany jest jako narzędzie „dla marketingu”, ale dobrze wdrożone może stać się strategicznym uzupełnieniem stacku technologicznego. W firmach, które już posiadają silny zespół backendowy, Webflow może pełnić rolę frontendowego interfejsu dla użytkowników, zintegrowanego przez API z dowolnym systemem (CRM, ERP, inne).
Co więcej – dzięki Webflow developerzy mogą tworzyć prototypy, testować koncepcje i iterować design szybciej niż w tradycyjnych środowiskach dev.
Rekomendacje dla CTO i liderów digitalu
- Zbadaj procesy w zespole marketingu – jeśli są zależni od dev teamu, Webflow może ich odciążyć.
- Zastanów się, czy dev team powinien kodować marketingowe strony – a może warto ich uwolnić do zadań core’owych?
- Zainicjuj pilotaż – np. landing page nowego produktu stworzony przez agencję Webflow.
- Wybierz partnera, który zna się na rzeczy – zespół UX/UI, który potrafi przełożyć potrzeby biznesowe na projekt i implementację w Webflow.
Podsumowanie: Webflow to decyzja strategiczna
Webflow to nie „zamiennik WordPressa”. To całkowicie inne podejście do tworzenia stron – bliższe systemom designowym, zwinności i niezależności od developmentu. W epoce, gdzie szybkość wdrożeń i elastyczność mają znaczenie kluczowe, CTO, którzy potrafią sięgnąć po narzędzia no-code, zyskują przewagę.
Jeśli chcesz przetestować podejście Webflow w swojej organizacji – zobacz, jak projektujemy w Hilvec – agencji Webflow. Pracujemy z zespołami, które cenią tempo, jakość i niezawodność.
Karol Polubiński – współzałożyciel Hilvec. Doradza firmom, jak wykorzystywać nowoczesne narzędzia projektowe i no-code w skalowalny sposób.
—
Artykuł sponsorowany